Wspaniała pielgrzymka na Bałkany
Jak co roku wydaliśmy się na pielgrzymkę do świata. Nasza trasa była skierowana na Bałkany, do pielgrzymkowego miejsca Medugorje, ale po drodze odwiedziliśmy kolejne zapierające dech w piersiach miejsca Chorwacji i Słowenii.
Nasza pielgrzymka rozpoczęła się w sobotę 25 sierpnia 2018 wieczornym wyjazdem. W Mikulowie dołączyli do nas nam bardzo znami właściciele biura podróży Voma, Zdeněk i MartaVondráčkovi, z którymi pielgrzymkujemy po Europie już od roku 2008. Nasza trasa prowadziła dalej przez Austrię do Słowenii, gdzie pierwszym przystankiem była Planica ze swą mamucią skocznią narciarską Letalnica, na której został ustawiony 25 marca 2017 rekord skoczni 251,5 m przez polskiego skoczka Kamila Stocha. Poza tym zatrzymaliśmy się w miejscowości Kranjska Gora. Dalej droga prowadziła nad jezioro Bled, gdzie na jego brzegu w kościele św. Marcina odprawiliśmy niedzielną Mszę św. Po Mszy św. udaliśmy się do najsłynniejszej jaskini krasowej Słowenii – Postojna jaskinia. Po dwugodzinowym zwiedzaniu ruszyliśmy do Chorwacji do Hotelu Uvala Scott z widokiem na wyspę Krk w zatoce Kvarner.
Następnego dnia, czyli w poniedziałek, rozpoczęliśmy Mszę św. w sanktuarium Maryjnym Trsat w którym czczona jest Matka Boża Trsacko-Lorettańska, bo jak głosi legenda, gdy aniołowie przenosili w 13. wieku dom Matki Jezusa z Nazaretu do włoskiego Loretta, zatrzymali się na tutejszym wzgórzu. Po południu dotarliśmy na wyspę Krk do rekreacyjnego nadmorskiego miejsca Baška, gdzie kąpaliśmy się w dwudziestostopniowym cudownie błękitnym morzu. Po powrocie do hotelu czekał nas miły program przy żywej muzyce.
We wtorek po śniadaniu wyruszyliśmy do Bośni i Hercegowiny, do Maryjnego miejsca Medugorje. Tutaj przeżyliśmy wieczorny program na Mszy św., modlitwie Różańca i Adoracji. Następnego dnia udaliśmy się pieszo na miejsce objawienia – Podbrdo. W drodze powrotenj do autobusu nasz proboszcz Janusz zakupił dla naszej parafii nową figurę Matki Bożej Medugorskiej, która już dziś ozdabia nasz ogród parafialny. Mieliśmy też wykład Olgi Merkovič na temat objawień i historii tego miesjca. Nie brakowało również osobiste wolno, które każdy mógł spędzić jak chciał – modlitwa, obiad, zakupy pamiątek. Wieczór znów spędziliśmy na modlitwie i programu.
W czwartek po śniadaniu opuściliśmy Medugorję i wróciliśmy do Chorwacji. Po drodze odprawiliśmy Mszę św. w Lourdskim miejscu Veprič a następnie czekała na nas kąpiek na Riwierze Makarskiej w ciepłym czystym morzu . Wieczorem dotarliśmy do rekreacyjnego miejsca nadmorskiego Vodice, do hotelu Orion, w którym byliśmy zakwaterowani ostatnie trzy noce pielgrzymki.
W piątek czekała na nas rekreacyjna całodniowa wycieszka łodzią po Morzu Adriatyckim do Parku Narodowego Kornati, który obejmuje około 109 wysp. Po powrocie do portu Biograd w kościele odsłużyliśmy Mszę św.
Sobotni, już przedostatni dzień, spędziliśmy w przyrodzie. Łodzią po rzece Krka popłynęliśmy do Parku Narodowego Krka, gdzie rzeka Krka tworzy wodospady, znane i z filmów o Vinnetuovi. Po południu zwiedzaliśmy Szybenik – historyczne miasto w Chorwacji, w środkowej Dalmacji, położone nad ujściem rzeki Krka do Morza Adriatyckiego z katedrą św. Jakuba.
Ostatni dzień w Vodice należał tylko do nas i każdy mógł spędzić go jak chciał. Niedzielną Mszę św. przeżyliśmy wspólnie z miejscowymi Chorwatami. Po Mszy św. mieliśmy siedem godzin do odjazdu. Płaża, morze, słoneczko, zakupy… Do domu wyruszyliśmy o godz. 19.00. Po trzynastu godzinach dotarliśmy wszyscy szczęśliwi, zadowoleni i zdrowi do Jabłonkowa. Serdecznie dziękujemy naszemu proboszczowi Januszowi Kiwak, kierowcom Karlowi i Mirkowi i także właścicielom biura podróży Voma – Zdenkowi i Marcie Vondráček.
Z.T.
Himna Medjugorja
FOTOGALERIE
Děkujeme za krásnou pouť na kterou se nezapomíná!!! Atmosféra uzasna- srdečná a svobodná. Byli jsme jako velká rodina ve společenství radostí a přátelství pod duchovním vedením kněze, přítele Janusze a pod politickým vedením prezidenta!!! A nad tím vším Panna Maria- kdo nezažil a nevidel jednu fotku neuvěří!!!! Díky jsme s Vámi dal M+Z. Vondracek
Moc díky budeme mít s Ivankou po celý rok na co vzpomínat po všech stránkách krásně zorganizované přátelské duchovní pozdravujeme.Gertruda