św. Antoniego z Padwy

       Na starej  drodze kupieckiej z Jabłonkowa do Węgier na Witaliszowie stoi  kaplica św. Antoniego z Padwy,która została wybudowana w 1850 roku. Łączy się z nią więcej opowieści. Jedna z nich podaje o mieszczance Paduchowej, która była wyznania ewangelickiego. Była ona właścicielką obrazu św. Antoniego, który trzymała schowany w szafie. Pewnego dnia została powiadomiona przez służącą, że obraz wisi na drzewie na Witaliszowie.  Z polecenia Paduchowej  obraz został zdjęty z drzewa i ponownie złożony do szafy.  Po pewnym czasie jednak obraz ponownie ukazał się na drzewie w tym samym miejscu. To wydarzenie doprowadziło właścicielkę obrazu do zastanowienia się, które w rezultacie zaowocowało stwierdzeniem, że święty Antoni pragnie właśnie tam pozostać. W związku z tym ufundowała budowę kaplicy dla obrazu ze św. Antonim, który jest nad ołtarzem

            Święty Antoni jest patronem kupców i przedsiębiorców. Właśnie Jabłonkowianie w dużej mierze zajmowali się handlem, stąd św. Antoniego czcili jako swojego patrona. Druga legenda mówi o garncarzu z Jabłonkowa, który miał jedynego syna. Jak już to  bywa u rodziców, mieli nadzieję, że czasem syn będzie kontynuował ich rzemiosło i tym samym zabezpieczy swoim rodzicom spokojną starość. Lecz młodemu garncarzowi marzyło się o odkrywaniu świata, i pewnego dnia – wczesnym rankiem zabrał pieniądze i w warsztacie napisał na glinie: „idę w świat – zostańcie z Bogiem”. Dopóty miał pieniądze, miał również przyjaciół. Jednak kiedy został zmuszony do głębszego sięgnięcia w kieszeń, został opuszczony przez przyjaciół, nie mógł znaleźć pracy i dręczył go głód. Z miłością i załzawionym okiem wspominał na swoich rodziców i rodzinny Jabłonków. Zatem zdecydował się wrócić do domu. Po długiej i męczącej podróży dotarł do granicy Jabłonkowa. Usiadł na miedzy i z wdzięcznością, i pragnieniem odpuszczenia patrzył w stronę ojcowskiego miasteczka, pozłacanego ostatnimi promieniami zachodzącego słońca.  Zafascynowany pięknem i myślami na dom rodzinny i rodziców, nie zauważył przychodzącego mężczyzny, w którym ostatecznie poznał swojego ojca. Wzajemnie objęcie oznaczało przyjęcie ze strony ojca marnotrawnego syna, którego przyjął z otwartymi ramionami (stąd określenie Witaliszów). Z wdzięcznością i jednocześnie dla upamiętnienia owego wydarzenia, młody garncarz postanowił w przeciągu jednogo roku wybudować kaplicę św. Antoniego.

            Także podania miejscowej ludności mówią o tym, że jabłonkowscy kupcy często byli zmuszeni do opuszczenia swojego rodzinnego miasta, albowiem podróżowali  ze swoim towarem w dalekie strony. Wówczas, żony i matki z niecierpliwością ich oczekiwały, i często wychodziły im naprzeciw do granicy miasta, żeby po przywitaniu mogli cieszyć się razem ze szczęśliwego powrotu.

            W czasach 1-szej Republiki przychodziły do kaplicy procesje. W 1972 roku, dzięki rodzinie Szotkowskich, został przeprowadzony generalny remont kaplicy. Kiedy został rozebrany originalny dach, kaplica była przykryta eternitem, to remontujący robotnicy szukali jakiegoś zlecenia od budowniczych tejże kaplicy. Niestety, nie zostało nic znalezione. Kaplica została pokryta blachą a także zostały wymienione drzwi wejściowe. W 1973 roku kaplica została otynkowana. W 2000 roku zostało wyremontowane wnętrze kaplicy, także została pomalowana, żeby jej piękno było jeszcze bardziej podkreślone z okazji jubileuszu 150 rocznicy. Wówczas, pod gołym niebem, we wspomnienie św. Antoniego była sprawowana Eucharystia.

            W obecnym czasie wystrój wnętrza kaplicy stanowi: obraz św. Antoniego i statua Panny Maryi. Z lewej strony jest umieszczony obraz św. Józefa a z prawej obraz Panny Maryi. W bliskości kaplicy rosną dwie stare lipy.

            Do kaplicy można dotrzeć z głównej drogi wiodącej z Jabłonkowa do Łomnej, gdzie za stacją benzynową należy skręcić na lewo, i po drodze, lekko pod górkę można dostać się do kaplicy. Znajduje się ona na górce, obok domu rodzinnego. Wejście do kaplicy  jest od strony zachodniej, tj. od drogi, naprzeciw którego, w bezpośredniej bliskości, są dwie pamiątkowe lipy, przed którymi jest drewniana ławka.  Do kaplicy nie prowadzi droga umacniana. Kaplica jest bardzo prosta. Chodzi o zwykłą budowę bez okien ze siodłowym dachem. Drzwi są drewniane, pomalowane na zielony kolor. Dach jest przykryty czerwoną blachą.

Lokalizace kapličky: https://mapy.cz/s/2c3HJ

MENU